Thursday 17 April 2014

Kochane dzieciaki i przedswiatecznie :)

Przerwa swiateczna to doskonaly czas by pobyc ze swoimi dzecmi wiecej niz kiedykolwiek.
Dzieci maja wlasnie dwa tygodnie wolnego.
Niby wypadaloby sie uczyc do egzaminow, ale jak tu sie uczyc kiedy ma sie w domu dwie istoty tak zadne przygod i nowych doznan?
Kazdy dzien spedzamy poza domem. U znajomych, ze znajomymi, na grupach dzieciecych,
Dzieciaki sa niesamowite. Ciesza sie kazdym drobiazgiem, kwiatkiem w wiosennej trawie, robakiem na chodniku, podroza pociagiem... a my cieszymy sie razem z nimi.
Wczoraj bylismy ze znajomymi na kreglach...


Dzis bawilismy sie na Bouncy Castle...



Jak do tej pory nawet swiateczna atmosfera nam sie za bardzo nie udzielila. Nie mamy czasu, by ja poczuc.
Ale sa chociaz plany:
Upieczemy ciasteczka, sernik, zafarbujemy jajka do swieconki, ugotujemy zurek z biala kielbaska i wedzonym boczkiem...
W pierwszy dzien swiat chcemy upiec indyka, ale moze sobie odpuscimy i gdzies wybedziemy?
Jesli bedzie ladna pogoda, myslimy o jakiej nadmorskiej miejscowosci w Walii. Zobaczymy gdzie nas poniesie.

Jakkolwiek by nie bylo, wiekszosc swiat planujemy spedzic poza domem, wiec nie wiem po co wogole to cale gotowanie i pieczenie.
Z kazdym rokiem dochodzi do mnie, ze Polacy za duzo czasu spedzaja na swiatecznych przygotowaniach, zakupach, sprzataniu, gotowaniu... Zamiast po prostu cieszyc sie wspolnie spedzonym czasem. 


Wesolych Swiat Dziewczyny!!!
 Spedzcie ten czas wsrod najblizszych Wam osob. 
Cieszcie sie swoimi dziecmi, partnerami, mezami, rodzicami, przyjaciolmi!
Porzadki poczekaja, poczeka gotowanie. 


11 comments:

  1. Ale świetne te ostatnie jajeczka :) Na kręglach nigdy jeszcze nie byłam, ale jak będę w Łodzi, to mamy wyskoczyć :)
    Też uważam, że często za bardzo wpadamy w wir przygotowań do świąt- zakupy, porządki, gotowanie- zamiast cieszyć się z czasu spędzonego z bliskimi. Na szczęście u mnie w domu nie jest tak najgorzej ;) Są przygotowania, są zakupy, jest gotowanie, ale jakoś tak na spokojnie. Przy Bożym Narodzeniu w tym czasie towarzyszą nam kolędy, a przy Wielkanocy pootwierane okna i super dobry humor ;) Wasze święta zapowiadają się bardzo przyjemnie :)

    ReplyDelete
  2. Te mini jajeczka są śliczne :) aaaa na kręglach to ja też ze 100 lat już nie byłam :D pięknie pięknie, faktycznie teraz ten czas wolnego trzeba jak najlepiej wykorzystać i pobyć z dzieciaczkami :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. my chodzimy regularnie odkad dzieciakom sie spodobalo :)

      Delete
  3. W tym roku też nie czuję świątecznej atmosfery.

    ReplyDelete
  4. Zgadzam sie z tym, ze za duzo czasu spedzamy w kuchni I przy jedzeniu! Ja od lat spedzam swieta w UK I zawsze gdzies wybywamy, nie spinamy sie tak jak w Polsce... w tym roku zmuszona bylam przyjechac do PL do chorej mamy I juz mi bokiem swieta wychodza :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. ojjej.. mam nadzieje, ze wszystko w porzadku u mamy?

      Delete
  5. :) Jak miło mi się czytało Twój wpis. Ostatnie zdjęcie jest świetne, urocze ;) Co do kręgli także nigdy nie byłam , kiedyś muszę się wybrać :)
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  6. Całkowicie ufałem doktorowi ADELEKE od czasu, gdy rozmawiałem z nim w okresie, gdy mój narzeczony opuścił mnie po 5 latach naszego związku, rozpoczął pracę nad zaklęciami na moim narzeczonym i dał mi tyle zapewnienia i gwarantował, że jedzie aby mój narzeczony stanął na nogi w ciągu zaledwie 24 godzin od rzucenia zaklęcia. Byłem tak pewny swojej pracy i tak jak powiedział na początku, mój narzeczony w końcu do mnie wrócił, tak, wrócił z całym sercem, Miłością, troską, emocjami i kwiatami, i teraz jest lepiej. Bez wahania poleciłbym tego potężnego rzucającego zaklęcia każdemu, kto potrzebuje pomocy .. kontakt: Dr ADELEKE na WhatsApp +27740386124 lub e-mail; aoba5019@gmail.com

    ReplyDelete