Sunday 19 February 2017

Zapomnialam o blogu?

Tak, zapomnialam. Nie mam czasu na blogowanie i jakos mi zawsze nie po drodze.
Kiedy czytam kilka swoich poprzednich postow, to bardzo sie dziwie, ze mialam takie negatywne nastawienie do zycia w UK.
Juz nie mam.
Ciesze sie, ze tu jestem i jest mi/nam dobrze. Brexit zaczal po mnie splywac, za duzo sie o nim nasluchalam by jeszcze sie przejmowac.
Niczego mi tu nie brakuje. Nigdy nikt i nic nie staleno mi na drodze do budowania tutaj szczescia i udanego dostatniego zycia. 
W pracy wciaz sie rozwijam, jestem juz w pelni wyszkolona w swojej nowej roli, a mimo to wciaz sie ucze. Rozwinelam skrzydla i ciesze sie kazdym dniem.
Wraz z poczatkiem tego roku udalo nam sie zrealizowac kilka planow i postanowien, z czego jestem bardzo dumna. Idziemy do przodu, jest dobrze.
W tym tygodniu dzieciaki maja wolne od szkoly. Planujemy kazdy dzien spedzic aktywnie poza domem. Za nami udany aktywny weekend.
Ja od niemal trzech miesiecy cwicze z Ewa Chodakowska. Zawsze marudzilam, ze nie mam czasu, by w swoim zyciu w ciaglym biegu wygospodarowac czas na silownie i inne zajecia. I juz nie musze chodzic na silownie ani nigdzie indziej. Wygospodarowalam sobie miejsce na codzienna gimnastyke we wlasnym domu. Cwicze 4-5 razy w tygodniu po 40-50 minut i swietnie sie z tym czuje. Mam duuuzo wiecej energii, 2 kilo mniej na wadze i bardziej stonowana sylwetke. Czego wiecej chciec. Polecam Wam Ewe! :)
Teraz, kiedy przyppomnialam sobie o blogu, mam nadzieje, ze bede tu czesciej zagladac.