Sunday 24 May 2015

znowu o tym samym

Nasze zycie kreci sie wokol kupna domu, ktory idzie jak po gruzie, ale mimo wszystko malymi kroczkami posuwa sie do przodu. Od zawsze wiedzialam , ze kupno domu w UK to prawdziwe wyzwanie. Teraz wlasnym doswiadczeniem musze potwierdzic, ze to prawda. Ciagle rzucane sa nam klody pod nogi a my skaczemy, potykamy sie, podnosimy i skaczemy dalej. tak to teraz wyglada.
Mimo to, nawet te niedogodnosci nie sa w stanie zepsuc mojej radosci z tego co nas czeka: posiadanie domu i mozliwosci zamienienia go w NASZE wlasne cudo.
Wciaz [rzegladam internetowe inspiracje i zastanawiam sie , jak go urzadzimy.
Jeszcze przed laty uwielbialam antyki, ale juz mi przeszlo. Teraz stawiam na minimalizm, jednoczesnie powala mnie styl skandynawski i odrobina stylu shabby chic. Nie wiem jakie meble , kafelki, penele, dodatki wybierzemy.
Wrzuce Wam kilka moich inspiracji, ciekawa jestem co myslicie o moim guscie? Ale tak szczerze?

 Marzy mi sie kredens w jadalni, taki typowy staroswiecki kredens, ktory znowu jest na topie:

 


Kafelki imitujace drewno w lazience po prostu mnie urzekaja. do tego biale mebelki:



Plus odrobina shabby chic:


I styl skandynawski:



Jak tak dalej pojdzie, to polubie zakupki :)))
Bo kupowac do wlasnego domku to sama radocha :)



8 comments:

  1. Ja na razie mieszkam z mamą, a już ogromny problem zaprząta mi głowę: czy będę miała mieszkanie urządzone w stylu nowoczesnym, czy vintage, czy minimalizm, czy sterty zakurzonych książek na każdej powierzchni? Wszystkie opcje równie kuszące, ale urządzić każde pomieszczenie w innym stylu, to chyba by nie pasowało? :/
    A kredens piękny!

    ReplyDelete
  2. lubie takie meble

    ReplyDelete
  3. hej tez chce w przyszlosci kupic dom w UK, mozesz napisac troche wiecej o tych niedogodnosciach w tej sprawie? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. hej, podpinam sie pod prosbe o rozwiniecie tematu na temat trudnosci w kupowaniu :)

      Delete
  4. Ja kupilam dom w uk dwa lata temu i nie mialam zadnych problemow,moim zdaniem kupno domu w uk jest latwiejsze niz w polsce. To oczywiscie jest moje zdanie ale wszyscy moi znajomi moga sie pod tym podpisac. Charlie nie ma sie

    ReplyDelete
  5. ...czego obawiac. Pozdrawiam I powodzenia

    ReplyDelete
  6. Nie kupowałam domu w UK, ale wydaje mi się dziwne, żeby były aż takie problemy. Skąd się biorą takie różnice, kłody pod nogi wg Ciebie i zupełna łatwizna wg Jo M?

    ReplyDelete
  7. Mamy identyczny gust ;)
    Ja właśnie będę urządzać swoją sypialnię i pokój biurowy trochę w stylu shabby chic trochę w stylu skandynawskim ;)

    PS
    Kochana moje stawy mają się w miarę dobrze, bo biegam slow jogging, a nie normalny jogging ;)

    ReplyDelete