Friday 6 May 2016

Nowa szafa

Kupilismy nowa szafe.
Kolejna z serii IKEA PAX.
Mamy juz dwie z tej serii, w sypialniach dzieciakow. U nas w pokoju mielismy ogromna szafe po poprzednich wlascicielach domu, ktora byla bardzo niepraktyczna.
Wiec rozlozylismy ja na czesci pierwsze i sprzedalismy na Ebay'u.
Nowa szafa jest ogromna. 4- drzwiowa, Od podlogi do sufitu.
3 dni zajelo nam skladanie jej ze srubek, wkretek, desek, rurek.
I stanela.
Jest mega.
Jest taka jaka chcialam, ma dwa wielkie lustra, od podlogi do sufitu, ma polki, szufladki, koszyki, czesc na wieszaki.
Jest wszystko czego mi/nam potrzeba.
Tylko ubrania w tej szafie wolaja o pomste d nieba.
Sa moje uniformy z pracy, jest kilkanascie sukienek letnich, ktorych praktycznie nie nosze, bo lata naogol uswiadczam tylko na zagranicznych wakacjach,
sa jakies stare portki, ktorych nie nosze, ale "jeszcze moga byc", wiec SA,
sa koszulki letnie, ktore zalozylam pare razy i juz mi sie nie podobaja, ale sa bo bo jak tu wyrzucic jesli nawet nie zniszczone,
sa jakiej przestarzale rzeczy, z ktorymi wiaze maaase wspomnien sprzed lat,
sa ubrania eleganckie typu zakiety i spodnie na kant, ktorych nie nosze, no bo niby kiedy,
sa jakies kiecki drogie, wyjsciowe, ktore mialam na sobie raz i wiecej nie zaloze, bo nie wypada dwa razy w takiej samej kiecce,
sa stroje po domu, cala masa strojow po domu, dresy, dresiory, dresiska...
NO masakra jednym slowem, MASAKRA.
Po co mi taka zajefajna szafa, skoro jej zawartosc jest tak rozpaczliwie porazajaca?
Z drugiej strony nie mam ochoty nawet chodzic po sklepach w celu nabycia mniej rozpaczliwej garderoby, bo moje zycie ogranicza sie do pracy w uniformie i zycia domowego w dresie...
Nie udzielam sie towazysko, bynajmniej nie na tyle, by nie miec co na siebie wlozyc.
Ba, chocbym nie wiem co miala w tej mega szafie, to i tak przed kazdym mini czy maxi wyjsciem wyje przy tej szafie jak wilk do ksiezyca, ze nie mam co na siebie wlozyc.
I badz tu madry czlowieku :/



2 comments:

  1. Ja w sumie co sezon robię porządek w szafie i 'wywalam' to, w czym nie chodzę od roku. Później wielki wór oddaję dla potrzebujących. A w szafie robi się miejsce na jakiś nowy nabytek :) Lubię od czasu do czasu czy częściej ;) kupić sobie jakiś ciuszek.

    ReplyDelete
  2. Mi przydałaby się nowa szafa bo w starej mało już miejsca;p

    ReplyDelete