Thursday, 13 August 2015

Taka sytuacja...

Taka sytuacja:
Ide do sklepu , kupuje cos za 2 funty, place £10, pani wydaje mi £18...
I co???
I co byscie zrobily???
Bo ja w natychmiastowym odruchu mowie, ze zaplacilam tylko 10, ze za duzo, ze sie pomylila.
A pozniej mysle sobie: "po co?"
Przeciez to wielka siec i nigdy nikt nie ponioslby zadnych konsekwencji , a ja moglabym byc dyszke do przodu.
Mimo to jakies moje poczucie uczciwosci nigdy nie pozwala mi przemilczec takiej sytuacji :/


Jestesmy juz U SIEBIE :) Jest... troche jak na placu budowy, bo remont wciaz nie skonczony... syf, kurz, wszystko w kartonach... codziennie kujemy sciany, skrobiemy tynki, zamiatamy., skrecamy szafki, myjemy, kleimy, malujemy...
Ale mamy dom, mamy TEN DOM.
I am loving life atm :)))


10 comments:

  1. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  2. Ja tez z tych 'glupszych' co zawsze oddaja, jak widza, ze za duzo dostaja...
    Kiedys wrocilam sie po kilkunastu minutach jak sie zorientowalam, to w sklepie patrzono na mnie jak na ufoludka ;)
    Robie to przede wszystkim dlatego, ze prawie przez caly okres studiow pracowalam na kasie jako kasjerka. Pomylilam sie wielokrotnie wydajac klientom reszte i kazde manko mialam potracane z wyplaty. Bolalo mnie to... bardzo. Wiem, ze ich tez moze bolec.

    Co do poorzedniego postu.... namawiam bardzo.... nie przestawaj pisac!!!
    Bardzo lubie Twoj blog i szkoda byloby gdyby tak po prostu umarl :/

    ReplyDelete
  3. Ponoć prawdziwa uczciwość jest wtedy, gdy postępujesz jak należy nawet gdy nikt nie patrzy...

    Sieć by nie odczuła tych 10 funtów, ale... pani kasjerka tak. Na koniec zmiany podliczaja kase i musialaby te pieniadze dolozyc ze swojej kieszeni.

    ReplyDelete
  4. Zgadzam się z Cath, kasjerka musiałaby oddać dyszke. .....ale ja tez lubie być uczciwa, pozdrawiam

    ReplyDelete
  5. Zgadzam się z Cath, kasjerka musiałaby oddać dyszke. .....ale ja tez lubie być uczciwa, pozdrawiam

    ReplyDelete
  6. Fajnie, że oddałaś te pieniądze. W zalewie cwaniactwa, złodziejstwa i wszelkiego innego łajdactwa, tacy ludzie, jak Ty, sprawiają, że wiara w człowieka nie do końca umiera :)

    ReplyDelete
  7. To co napisałaś to temat rzeka. Wiem tylko, że zachowałabym się identycznie i oddała tę kasę. Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  8. Też zawsze oddaję kasę...
    Choć nie raz zostałam ograbiona z grosików przez sklepy ;p "Czy mogę być winna grosika?" ;p stały tekst ;)

    ReplyDelete
  9. Temat rzeka, ale... ważne, że na swoim :)) pozdrawiam

    ReplyDelete
  10. Zawsze z żoną oddajemy pieniądze w takich sytuacjach. Sumienie działa...

    ReplyDelete