Friday, 14 November 2014

Zycie pelne zmian

To juz ponad 3 miesiace odkad mieszkamy w zupelnie  nowym miejscu i odkad mam nowa prace.
Powoli przyzwyczajmy sie do ogromu zmian, poznajemy okolice, poznajemy nowe miejsca, parki, sklepy... Wiemy juz, gdzie mozna spedzic fajny dzien, wiemy gdzie zjesc dobrego takewaya, wiemy gdzie jest lekarz, gdzie biblioteka, gdzie bank... Wszystko zaczyna tworzyc jedna sensowna calosc.
Ale... mimo wszystko wciaz czuje sie jakas... zagubiona, przytloczona... to dziwne uczucie, ktorego nawet nie potrafie zdefiniowac.
Wciaz brakuje mi czegos, kogos? sama nie wiem...
Odwiedzili nas nawet znajomi z naszego poprzedniego miejsca zamieszkania, to bardzo pomaga, owszem, Ale wciaz czegos mi brak i nie potrafie nawet tego okreslic.

Moja praca?
Z nowej pracy jestem bardzo zadowolona. Kazdy dzien to nowe wyzwania, nowi pacjenci  z zyciowymi dramatami, przejsciami. Uwielbiam te roznorodnosc, te dawke adrenaliny kazdego dnia. Uwielbiam wracac do swojej rodziny kazdego dnia i dziekowac za to co mam...
Jest za co dziekowac, oooo tak!

Oto moja codziennosc:

...Gdyby nie to dziwne uczucie zagubienia, byloby super.
Jednego jestem pewna: Mam juz dosc przeprowadzek, zmian, zaczynania od nowa, pozostawiania znajomych, ulubionych miejsc... i szukania wszystkiego od poczatku.
Ale najgorsze jest to, ze ja wciaz nie wiem, czy tutaj jest moje/nasze miejsce.
Jak to jest, ze inni ludzie potrafia w jednym miejscu mieszkac cale zycie a my wciaz szukamy?

 Tak czy inaczej, przede mna wolny weekend, zatem druga szklanka wina mi nie zaszkodzi, wiec na zdrowie! :)))


Zlota mysl na reszte tygodnia, z moich ulubionych:



14 comments:

  1. Kochana, Ty potrzebujesz po prostu SWOJEGO czyt. wlasnego kata na ziemi!
    Nam minelo 8 miesiecy...ja nadal nie potrafie sie odnalezc tutaj. Niby wszystko pieknie i fajnie, no ale... czuje sie tutaj tez obco!
    Spokoju brakuje... takiego wewnetrzenego........... Trzymaj sie dzielnie! xx
    PS. Asystujesz przy operacjach? Wiesz ze ja jeszcze w 4 klasie liceum chcialam zostac chirurgiem? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. masz racje... mam dokladnie to samo. Pracuje miedzy innymi przy operacjach, ale... zbieram sie do napisania na ten temat osobnego posta ;) x

      Delete
  2. O a ja uwielbiam nowe miejsca (gorzej z ogarnianiem bałaganu jaki robi się przy przeprowadzkach) i właściwie to mogłam bym zmieniać miejsce zamieszkania co miesiąc :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja tez generalnie lubie zmiany. Nie lubie balaganu. A ta nostalgia wziela mnie chyba po raz pierwszy...

      Delete
  3. Depresja jesienno-zimowa. Przejdzie. Lek juz sama zastosowalas :). Druga lampka wina wszystko zalagodzi. Moim zdaniem mozesz byc z siebie dumna. W koncu osiagnelas to czego zawsze chcialas. Po prostu wyznacz sobie nowy cel i postaraj sie go zrealizowac. Ja tak zawsze robie. To mi pomaga. Wiem jedno, czym moge sie z Toba podzielic. W zyciu zawsze sie zaczyna "od nowa". Po prostu zycie sklada sie z poziomow, tak jak ta stara gra "Mario Bross". Zawsze na koncu etapu jest jakis smok, ktory zionie ogniem. Gdy sie go pokona, to zaczyna sie nowe epizod. Porownaj siebie teraz i kilka lat temu. Zobaczysz ze osiagnelas sukces. Ja osobiscie tez mam tego dosc ale nie jestem sie z stanie od tego uwolnic. Jezeli nie mozesz czegos pobic to sie do tego przylacz :). Ja moge Ci jedynie pogratulowac. Moim zdaniem jestesCIE (jako rodzina) chluba naszego narodu. PS Zajelo mi godzine napisanie tego komentarza. Widzisz ile Ci poswieca czasu kompletnie obca osoba.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieki za ten komentarz. Ogromnie mi milo ze masz o nas takie zdanie :) Wspaniale porownales zycie do gry Mario Bross, nie moge sie nie zgodzic :))) Rzeczywiscie pokonalam smoki, wskoczylam na kolejny poziom a tu... znowu smoki... ;) ale juz wyznaczylam sobie kolejne cele wiec smoki muuusze pokonac. Dodales mi skrzydel tym komentarzem, dzieki!

      Delete
  4. Też mam takie odczucie od momentu kiedy się przeprowadziłam. Myślałam, że po jakimś czasie minie, ale najwidoczniej minęło jeszcze za mało czasu.

    ReplyDelete
  5. Mysle, ze sama sobie odpowiedzialas w tym tekscie na ptanie, czego brakuje. Po wizycie znajomych czulas sie lepiej, bo wlasnie chodzi o to, ze czlowiek jest istota spoleczna. Potrzebuje wokol siebie bliska spolecznosc, znajomych, ktorym mozna sie zwierzyc, a nie tylko tych z widzenia, nie wspominajac o rodzinie. Mysle, ze grono przyjaciol wokol, to duz skarb, ktory powoduje, ze zycie na obczyznie nie jest tak strasznie samotne i przepelnione tesknota za tymi, ktorzy zostali w kraju...Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Taaak, i tu wlasnie jest problem... w nowym miejscu poki co nie mamy znajomych, a ci z daleka sa za daleko by widywac ich tak czesto jak kiedys :(

      Delete
  6. To dlatego ze jeszcze sie nie spotkalysmy to tak sie czujesz. hehe żarcik taki :)
    Bardzo sie ciesze ze jestes zadowolona z pracy. Ja nadal bede mowic ze bardzo cie podziwiam.. ile to odwagi trzeba miec zeby pracowac w szpitalu, jaka odpornosc psychiczna..Oby tak dalej :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Masz racje. To wszystko miedzy innymi dlatego, ze jeszcze sie nie spotkalysmy ;) wiec musimy nadrobic zaleglosci ;)

      Delete
  7. kazda zmiana budzi nasze obawy
    ja niedawno zmienilam prace i jakbym mogla to juz dawno wrocilabym do starej z podkulonym ogonem
    ale nie mozna stac w miejscu
    trzeba sie rozwijac wiec zmiany sa potrzebne i wiele nas ucza

    ReplyDelete
  8. Całkowicie ufałem doktorowi ADELEKE od czasu, gdy rozmawiałem z nim w okresie, gdy mój narzeczony opuścił mnie po 5 latach naszego związku, rozpoczął pracę nad zaklęciami na moim narzeczonym i dał mi tyle zapewnienia i gwarantował, że jedzie aby mój narzeczony stanął na nogi w ciągu zaledwie 24 godzin od rzucenia zaklęcia. Byłem tak pewny swojej pracy i tak jak powiedział na początku, mój narzeczony w końcu do mnie wrócił, tak, wrócił z całym sercem, Miłością, troską, emocjami i kwiatami, i teraz jest lepiej. Bez wahania poleciłbym tego potężnego rzucającego zaklęcia każdemu, kto potrzebuje pomocy .. kontakt: Dr ADELEKE na WhatsApp +27740386124 lub e-mail; aoba5019@gmail.com

    ReplyDelete