Wednesday 8 April 2015

Ach gluuupia ja!

Swieta minely nam zaskakujaco udanie, a wszystko dzieki temu, ze swoje negatywne nastawienie: rozzalenie, smuty i rozczulanie sie nad swoim losem, zamienilam w nastawienie pozytywne.
I wszystko od razu nabralo innego wymiaru.
Byla radosc, przede wszystkim dziecieca radosc, a kiedy dziecko sie cieszy, cieszy sie caly swiat. Wiec bylo pieknie.

I dopiero teraz w wieku trzydziestu-nie-powiem-ilu lat zrozumialam dlaczego moje swieta poza domem rodzinnym sa inne niz przed laty...

Ano dlatego, ze nie jestem juz dzieckiem.

Dlatego , ze nie mam tej dzieciecej radosci, dlatego, ze nikt nie gotuje pod moje potrzeby, nie kupuje mi czekoladowych zajaczkow ani innych prezentow, nie podtyka mi pod nos talerza swiatecznych wypiekow, nikt mnie nie zabawia i nie stara sie o to, zeby moje siweta byly piekne i radosne.
Teraz MY  (ja z mezem) przejelismy te role, teraz to MY musimy sie starac , zeby swieta byly piekne i pelne magii dla naszych dzieci. A kiedy oni sie ciesza, cieszymy sie i my.

Ale dlaczego tyle czasu zajelo mi zrozumienie tego???

"Oto Ja", dziekuje Ci za wspanialy komentarz. Masz racje, ja uzalam sie nad swoim, wcale nie marnym, losem, podczas gdy sa osoby , ktore swieta spedzaja samotnie. I wszystko dlatego, ze do tej pory chyba nigdy nie potrafilam uczynic tych naszych rodzinnych swiat pieknymi.
Ale wreszcie sie nauczylam, wreszcie zrozumialam o o w tym wszystkim tak naprawde chodzi.
Lepiej pozno niz wcale.
I nie mam juz zalu o to, ze cala rodzina w Polsce cieszy sie swoim smacznym jajem mimo, iz nas tam nie ma. I nie zal mi juz , ze nas nie odwiedzaja. Teraz iesze sie tym i tymi, ktorych mam tutaj przy sobie.
I nie bede sie juz wecej uzalac , bo nie mam nad czym. Bo zycie jest piekne i mam je z kim dzielic.




7 comments:

  1. Myślę że to nie użalanie, każdy ma bagaż który dźwiga na plechach.

    ReplyDelete
  2. Ja to bym chcia miec chociaz ta "jedyna" ukochana osobe, z ktora moglabym spedzic nie tylko swieta, ale po prostu miec ja przy sobie :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. wiem Kochana :( Kiedys znajdziesz taka osobe x

      Delete
  3. Pozytywne myślenie, przyciąga pozytywne wydarzenia ;)
    Cieszę się, że zmieniłaś nastawienie. Faktycznie teraz to Ty z mężem pracujecie na wspaniałe święta dla Waszych dzieci :) I cieszę się, że takie właśnie święta spędziliście :)

    ReplyDelete
  4. Dojrzała, mądra notka:)
    Brawo!
    Zgadzam się w 110% :)

    ReplyDelete
  5. No i od razu lepiej:) tak trzymaj:)

    ReplyDelete
  6. Każdy ma czasem gorszy czas . Czasem chwyci człowieka tęsknota i to często w najmniej oczekiwanym momencie. Niemniej wbrew przeciwnościom losu lepiej patrzeć na "bright side of life" :) . Pozdrawiam serdecznie :)

    ReplyDelete